Po długiej przerwie wracam. Nie wiem, czy wypoczęłam, bo było bardzo intensywnie i rodzinnie. Cenne chwile za mną i na pewno długo zostaną w mojej pamięci. Teraz czas pomyśleć trochę o przyszłości i zaplanować nowe działania.
Dzisiejszy naszyjnik zrobiłam jeszcze przed urlopem. Osobiście, to połączenie włóczek bardzo mi się spodobało. Niestety zdjęcia nie oddają intensywności kolorów. Postanowiłam wykończyć go małymi, czerwonymi pomponikami. Z tyłu podwójne sznurki, dlatego można go różnie wiązać.
Tym razem modelki zabrakło na sesję, a naszyjnik ma już nową właścicielkę. Oby dobrze się nosił :)
A ja myślałam, że to kołnierzyk (?) Świetny pomysł na naszyjnik ! Piękny jest !!! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńMoże i być kołnierzyk, jak kto woli :) Również pozdrawiam :)
Usuń