Jak pomyślałam, tak zrobiłam.
Jeszcze przed Bożym Narodzeniem mój telefon stracił swoje etui
i od tamtego czasu trzeba było na niego ciągle uważać.
Zmęczona tą ostrożnością,
postanowiłam uszyć mu nowe ubranko.
Modniejsze, cieplejsze i bardziej takie "moje" ;)
Etui uszyłam z impregnowanego, grubego filcu.
Przód jasnoszary, a tył ciemniejszy.
Ozdobiłam je prostymi geometrycznymi kształtami w żywych kolorach.
Całość obszyta pomarańczową muliną.
I ja i telefon jesteśmy zadowoleni z końcowego efektu! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :)