W tym roku moją propozycją na Walentynki
(być może nie jedyną, bo jeszcze trochę czasu jest)
są podkładki pod kubek, kubki i nawet coś większego :).
Jako, że jest to święto zakochanych,
postanowiłam zrobić coś, co będzie się łączyć,
ale równie dobrze da sobie radę osobno.
Podstawę stanowi impregnowany, szary filc (4 mm).
Ozdobiłam go wyszywając dane wzory,
a także cienkim filcem w odcieniach zieleni i fiolecie.
Spód podszyty cienkim, szarym filcem.
Na pierwszej części jasnowłosy przystojniak w zielonych portkach.
Po środku, łączące białe serce.
Na drugiej części długowłosa dziewczyna w pięknej sukience.
Podkładki zgłaszam na wyzwanie
a zainteresowanych zapraszam do mojego sklepiku.
Podkładki są totalnie urocze! Kolorystyka dobrana idealnie a wykonanie perfekcyjne. Weronika, czekam na kolejne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu za bardzo miły komentarz :) Ciężko będzie z kolejnymi, bo jakoś ostatnio to mi nic nie idzie po mojej myśli :/
UsuńFantastyczne podkładki, rewelacyjny pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuń