Jak na razie ostatni, gotowy z tej serii.
Jednak na pewno na tym nie skończę
i zaraz po Świętach zabieram się za kolejne.
Jestem cała "obombkowana"
i postanowiłam, chociaż na blogu, trochę odsapnąć. ;)
Cały czas realizuję zamówienia, jak na razie pomału zbliżam się do końca i czekam na kolejne ;)
Do Świąt jeszcze miesiąc, więc mam nadzieję, że ktoś jeszcze się skusi.
Mam też w głowie kilka pomysłów, które chciałabym zrealizować.
Na pewno wszystkie je Wam tu pokażę.
Jak na razie żegnam się i wracam do pracy.
Muszę skończyć jedną z trzech, zamówionych bombek.
Ciekawe, czy będą się podobać... turkus, fiolet, złoto...
Mój pierwszy bombkowy komplecik :D,
a dodatkowo mają w sobie coś, czego nie robiłam do tej pory...
ale o tym za jakiś czas.
DOBRANOC ;)
uwielbiam takie kocurki :)
OdpowiedzUsuń