Zastanawiałam się,
którą z bombek Wam dziś pokazać i padło na tą,
którą zamówiła sobie moja siostra.
Bombka długo powstawała, bo zabrakło mi czerwonej wełny,
ale w końcu udało się skończyć.
Z jednej strony zabawna, a z drugiej elegancka.
A co najważniejsze siostra chyba zadowolona :)
Bardzo się cieszę,
że mam kilka zamówień i jeszcze bardziej będę się cieszyć,
jak będzie ich więcej. ;)
Na razie bombkuję na całego i już czuję ducha Świąt!
Zapraszam chętnych do składania zamówień :)
Pozdrowienia od Czerwononosego ;)
Wspaniałe!! Napracowalaś się że hej! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńWeronika, czarujesz! Bombka jest idealna! A ja poraz kolejny jestem oczarowana ;).
OdpowiedzUsuńśliczniutka! :)
OdpowiedzUsuńKocham tego reniferka!
OdpowiedzUsuń