Wakacje się skończyły i czas powrócić do codzienności. Choć pogoda jeszcze letnia, to ja już przestawiłam się na jesienne myślenie.
Przed wakacjami miałam pełno pomysłów i chęci do pracy. Był plan - już prawie gotowy do realizacji, trzeba było tylko dopracować parę szczegółów, a dziś cofnęłam się do samego początku. Podczas letnich podróży zagubiłam sens, umiejętności i motywację do stworzenia czegoś nowego, bądź rozwinięcia tego, co już prawie od trzech lat tworzę. Chyba potrzebuję porządnego kopniaka, żeby wrócić na właściwy tor.
Postanowiłam spróbować z nowym postem, może zadziała?
Dziś na fotkach naszyjnik, który zrobiłam dla przyjaciółki. Powstał, już z parę miesięcy temu, ale jakoś wcześniej nie było okazji do prezentacji. Delikatny róż, wykończony szarą włóczką oraz drobnymi koralikami.
To, że nie ma mnie na blogu nie znaczy, że się obijam. Powstaje "kolekcja" świąteczna. Są bałwany, kotki i śnieżynki. Mam nadzieję, że będziecie zaglądać, co by zobaczyć efekty mojej pracy :)
Ja obiecuję się pozbierać, podjąć odpowiednie decyzje i zmobilizować do działania!
Wszystko co dobre, kiedyś się kończy; jemy obiad który nam bardzo smakuje a jednak gdy się kończy, mówimy "jaki to był pyszny obiad":) zatem ten czas letni (który podkreślam że jeszcze trwa:)) niechaj pozostanie jak najpyszniejszym wspomnieniem:)
OdpowiedzUsuń..ale żeby już o śnieżynkach wspominać..?;) hihi;))
Pozdrawiam serdecznie i życzę realizacji tego, co zamierzasz:)
Buziaki!!:)****
Wszystko, co dobre szybko się kończy.... choć w tym roku, moje wakacje były na prawdę długie. Może dlatego, tak ciężko mi się przestawić.
UsuńJuż bałwankuję i śnieżynkuję ;), bo potem nigdy nie mogę się wyrobić na czas!
Dziękuję za życzenia i również pozdrawiam :)
Zachwycający naszyjnik!
OdpowiedzUsuńCo do wracania na właściwe tory, to dobrze Cię rozumiem. Mnie to też długo zajęło, ale przynajmniej paru rzeczy się nauczyłam. No i tworzę dalej :)
Też jestem pod wrażeniem :)
Usuń------------------
http://ebmia.pl