Kolejny powrót!
A za oknem już całkiem jesiennie...
W końcu jestem!
Tęskniłam, nie mogłam się doczekać, ale w końcu mamy internet, więc już chyba nie przepadnę. W moim życiu przeprowadzki, zmiany - łącznie ze sprzętem, więc trochę ciężko się w tym wszystkim odnaleźć i wrócić do tego co było Przeleciały fajne wyzwania, pomysły i chęć zmian. Mam nadzieję, że powoli nadrobię zaległości i zapalę się do działania. Nie jest tak, że przez cały ten czas nic nie robiłam. Powstało kilka rzeczy, a co najważniejsze ruszyła moja "fabryka świąteczna" :).
Już jakiś czas temu zrodziła się we mnie chęć do tworzenia wianków. Coś tam już splotłam i nawet pokazałam na blogu. Ten jest jednak całkiem inny - filcowy. Styropianową podstawę, tak wyfilcowałam, aby mogła mi służyć nie tylko w kompozycji jesiennej. Wełna w różnych odcieniach zieleni, biała, żółta będzie praktycznie pasować do każdej pory roku.
Dekoracje, które wykonałam sama, tak przymocowałam, aby z łatwością można było je wymienić.
Na razie wisi w naszym pustym przedpokoju na domofonie i wita gości :)
Piękny!
OdpowiedzUsuńDyniowe szaleństwo odpadło i mnie! To takie wdzieczne warzywa ;). W zamrazalce mam spore zapasy dyniowego musu w razie jakbym zatęskniła po sezonie. Super pomysł, żeby wykorzystać motyw dyni w dekoracjach! Wyszlo Ci super :). Mam nadzieję, że sie powoli urządzacie. Na pewno zadbasz żeby było przytulnie i domowo :).
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że stworzyłaś uniwersalną część dzięki której mogą powstać różnorodne wianki :) ten jesienny jest przepiękny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń