a ja nawet nie wiem,
Właśnie włączyłam tv,
a tam film "Julie i Julia",
znacie?
Już go widziałam,
ale chętnie jeszcze raz rzucę jednym okiem.
Drugim,
spoglądam tu!
W monitor,
gdyż film ten,
łączy w sobie dwie cudowne pasje
- gotowanie i blogowanie.
Dziś już upiekłam biszkopt,
drożdżowe, słone paluchy
i nastawiłam ogórki małosolne.
Teraz czas na to drugie - N O W Y POST na blogu!
Dodam jeszcze,
że całe rano szyłam nowe etui na komórkę.
Podsumowując, kończące się lato, jesienna aura,
sprzyja powrotom do pasji:
szycie, gotowanie, blogowanie!
Już Was nie opuszczę na tak długo :)
Miło, że wróciłaś! :) Czekam na nowe.
OdpowiedzUsuńJa również odczuwam, że chętniej do tego laptopa zasiadam:)