wtorek, 5 marca 2013

Fuksjowy Henio

Ostatnie dni staram się wykorzystać, najlepiej jak tylko mogę i chyba za dużo tego wszystkiego sobie biorę, bo powoli opadam z sił i pomysłów. Już nie długo (mam nadzieję) będę musiała zwolnić z moją pracą hobbistyczną, a zająć się tą zawodową. Zobaczymy jak to będzie, a na razie już czuję przesilenie wiosenne i ciągle tylko senna chodzę. Na domiar wszystkiego dziś ciśnienie mnie nie rozpieszcza, ale jakoś nie mogę się zmusić, aby sięgnąć po pobudzającą kawę. Nawet pisanie mi chyba zbytnio nie wychodzi, bo czytając to sama nie wiem o co chodzi ;). To może od razu przeproszę za moją, dzisiejszą polszczyznę.

Skoro zaczęłam się bawić w wyzwania kwiatowe, to postaram się je kontynuować, choć w tym tygodniu, ciężko, oj ciężko...


Tak wiec już zakończę się tutaj rozwodzić jak mi ciężko, jak mi źle, tylko już przedstawiam Henia, który stoczy bój w Cyklicznym Wyzwaniu Kwiatowym HASŁO II FUKSJA. Jak łatwo zauważyć Heniu jest misiem, dlatego wpisuje się w zabawę tylko kolorystycznie. Ewentualnie mogę dodać, że jest miłośnikiem przyrody.


Henia wyfilcowałam na sucho wełną czesankową. Posiada on filcową muchę, ozdobioną cyrkoniami. Użyta tasiemka w tym przypadku , także jest elegancka i stylowa ;).


Koniec tego pisania, bo potem już pewnie tylko wstyd mi pozostanie ;p
Niech Heniu mówi sam za siebie. O!

5 komentarzy:

  1. Słodki:)!! Szkoda,że tak nie umiem:). Ja też odczuwam skutki ciśnienia i piję kawę hektolitrami. Nie tak źle z Twoją polszczyzną :P.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zasilam organizm czekoladą, herbatą i pomarańczą, ale kawa by była pewnie lepsza...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ten milosnik przyrody :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne filcusiowe breloki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...