czwartek, 14 lutego 2013

Moje, Nasze Walentyki


Dla jednych Walentynki, to komercyjne święto. Dla drugich to dzień wyjątkowy i pełny emocji. Dla mnie nigdy nie były jakimś szczególnym świętem, jednak muszę przyznać, że nie były mi także całkiem obojętne. Może gdybym mogła je częściej spędzać z moim ukochanym to było by inaczej. Ten rok jest wyjątkowy, bo będąc w ponad pięcioletnim związku uda nam się po raz drugi spędzić je razem! I muszę przyznać, że nie szykujemy niczego wyjątkowego. Po prostu będziemy się cieszyć tym, że jesteśmy razem, bo to chyba o to właśnie chodzi. Aby pokazać, że się kocha i czuć się kochanym, a te wszystkie serduszka w około dodadzą tylko uroku. Moim jedynym pragnieniem/życzeniem na ten dzień jest spacer we dwoje :).


Chciałam napisać o jeszcze jednym aspekcie tego Święta. A mianowicie o moich zeszłorocznych Walentynkach, które spędziłam ze wspaniałymi ludźmi. W raz z  przyjaciółką wybrałyśmy się w odwiedziny do przyjaciół, którzy od pewnego czasu mieszkają w Holandii. Do dzisiaj pamiętam jak w samolocie dostałam od panny D. pyszne serduszko, które sama upiekła. A potem wieczór spędzony miłym towarzystwie przy smacznej kolacji i ciekawej rozmowie. Wyjazd zaliczam do tych bardzo udanych, a gospodarzom dziękuję za taką gościnność! Takie Walentynki też są bardzo cenne i na długo zapadają w pamięć.


A teraz jeszcze parę słów o serduszku, które tu się przeplata między słowami. Na poświątecznych wyprzedażach zakupiłam taką o to bombeczkę, pomalowałam farbkami akrylowymi, polakierowałam błyszczącym lakierem oraz ozdobiłam m.in. filcem. 


Zawiesiłam je na naszej fikuśnej, metalowej ramce do zdjęć. 






2 komentarze:

  1. Dla mnie walentynki to dzień jak każdy inny, z tą małą zmianą, że wokół roi się od czerwonych serduszek (które swoją drogą bardzo lubię!) może z tego powodu, że nie jestem w związku. Jednak potwierdzam, dzień może i zwykły, ale zawsze zdarza się coś wyjątkowego!! czy jest on spędzony w towarzystwie przyjaciół czy w pracy! W tym roku moim małym cudem było to, że zaglądając do skrzynki, która za zwyczaj jest pusta, znalazłam kartkę przepełnioną słońcem i przyjaźnią!! prosto z Wenecji! :) za którą bardzo dziękuję :*
    Panna D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panno D. nie ma za co dziękować. Bardzo się ciesze, że akurat doszła w TEN dzień hehe całkiem przez przypadek, ale widocznie tak miało być! Buzia :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...